Józefów. Portal Urzędu Miasta. Ładowanie...

I miejsce - pracownia Regio sp z o.o., Warszawa

I miejsce zajął projekt pracowni Regio sp z o.o. z Warszawy.   

 

Zakres koncepcji obejmował bibliotekę, przedszkole i zagospodarowaniem terenu. Projektanci mogli połączyć obie funkcje w jednym budynku lub zaprojektować jako osobne obiekty. Firma Regio wybrała tę drugą opcję.

Architekci zaproponowali parterowy budynek przedszkola i piętrowy budynek biblioteki. Ten drugi, zgodnie z założeniami konkursu, ma w rzeczywistości łączyć w sobie cechy edukacyjno - kulturowe, z przestrzenią do pracy twórczej, spotkań towarzyskich (kawiarnia) i cooworkingu. W parku otaczającym obiekt projektant przewidział kilka stref: zabaw, edukacyjnej oraz sensorycznej. – Chcieliśmy w ten sposób wpłynąć na kształtowanie miejsc sprzyjających zarówno integracji społecznej, działaniom twórczym, edukacyjnym, rekreacji, ale również wyciszeniu i obcowaniu z przyrodą – czytamy w opisie koncepcji. Projekt, oprócz miejsc parkingowych dla samochodów i rowerów, przewiduje również stację ładowania samochodów elektrycznych.

Budynki zostały zaprojektowane z dużą troską o środowisko. Zarówno przedszkole jak i biblioteka mają zielone dachy, a powierzchnia biologicznie czynna obiektu wynosi aż 82%. Bryły umożliwiają pasywne zyski ciepła i zminimalizowanie strat energetycznych, a wśród proponowanych materiałów znalazły się pochodzące z recyklingu oraz takie, przy których produkcji ogranicza się powstawanie odpadów. W otoczeniu zaproponowano zastosowanie gatunków rodzimych, dostosowanych do siedliska, w szczególności roślin wykazujących pożytek dla drobnych ssaków, ptaków oraz zapylaczy.

 

Na zwycięską pracę od razu zwróciłem uwagę – mówi członek sądu konkursowego, architekt Bogdan Kulczyński. - Projekt wykorzystuje bardzo logicznie działkę na której będzie realizowany. Oszczędza istniejący drzewostan. Dwa budynki pozwalają na prawidłowe rozwiązanie i współistnienie takich dwóch funkcji jak cicha biblioteka i pełne dziecięcej, głośnej energii przedszkole. Oba budynki różnią się pomiędzy sobą. Niskie, parterowe przedszkole przemawia skalą do dzieci i dorosłych. Jest przyjazne i dydaktyczne w swojej wymowie w duchu ekologii. Biblioteka jest natomiast bardziej paradna i poważna. Piętrowa, w prostej bryle ubranej w drewnianą koronkę jest osadzona w stylu świdermajer. Jako mieszkaniec Józefowa jestem zadowolony z wyboru tego projektu, nawet jeśli, jak przypuszczam, na etapie projektowania ulegnie pewnym zmianom – ocenia architekt.

 

Niezależne dwa budynki w pełni wykorzystują naturalny i przyrodniczy charakter terenu inwestycji. Przedszkole, bezpiecznie oddalone od ulicy, o charakterze leśnym, umożliwia edukację i wychowanie dzieci zgodnie z naturalnym cyklem przyrody. Budynek biblioteki otwarty na użytkowników poprzez duże przeszklenia i funkcjonalne zagospodarowanie terenu może pełnić role wizytówki miasta. Niezwykle estetyczne podejście do detalu nawiązującego do stylu nadświdrzańskiego (świdermajer) podkreśla historyczny charakter lokalnej architektury ale w nowoczesnej odsłonie, nie udając dawnej zabudowy” – czytamy w opisowej ocenie przewodniczącej jury Agnieszki Kalinowskiej-Sołtys.

 

Laureat I nagrody, Piotr Czyżewski, firma Regio: 

Kiedy na drugim roku studiów wykładowca, podczas przedprojektowej wizji lokalnej w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego zadał mi pytanie: „co Pańskim zdaniem należałoby zbudować na tej polanie, by uczynić ją piękniejszą?”, odpowiedziałem „NIC... Ta polana jest idealna sama w sobie. Żaden, nawet najpiękniejszy budynek, nie doda jej uroku.” Odpowiedzią tą wywołałem pewną konsternację. Prowadzący projekt profesor skwitował wówczas: „Architekt nie może tak odpowiedzieć”.

Z perspektywy dwudziestu kilku lat, które minęły od tamtej rozmowy, odnoszę wrażenie, że moje postrzeganie przyrody i architektury nie uległo zasadniczej zmianie. Zmagając się w naszej pracy z naturą budowania nigdy nie zapominamy, że najpierw było miejsce, przyroda, ekostystem, potem dopiero nastali ludzie z całą masą swoich potrzeb, pragnień i codziennych nawyków.

Architekt Regio jest przede wszystkim obserwatorem. Dba o to  aby nie popsuć tego środowiska w którym przychodzi mu pracować. Przygotowując projekt przedszkola i biblioteki na Asyka wiele dni poświęciliśmy analizom, włóczędze po działce, czy nieoczekiwanym rozmowom z młodzieżą okupującą słynną kanapę stojącą w lesie. Nasza koleżanka z zespołu, znakomita architektka krajobrazu, posiłkując się badaniami terenowymi, zdjęciami z drona i podobnymi technikami, wykonała wspaniałą analizę ekosystemu terenu, pomagając nam w podjęciu kluczowych decyzji projektowych. Decyzji, które były długim i pełnym sprzeczności procesem.  Narady i zebrania projektowe niekiedy przypominały burzliwe spory filozoficzne.

Drugim obok przyrodniczego wyzwaniem było nawiązanie twórczego dialogu ze stylem uzdrowiskowym, obecnym w tożsamości przestrzennej Józefowa, a potocznie zwanego Świdermajerem. Inspirowanie się realizacjami architektury zachodniej okazało się tu mało przydatne. Podróż twórczą należało odbyć jak gdyby „do środka”, zaszywając się w bór sosnowy i obserwując grę słońca na rudozłotej korze.

Pracując nad projektem chcieliśmy stworzyć elastyczną, pełną niespodzianek przestrzeń, która stworzy ramy do wzmocnienia roli biblioteki, jako lokalnej depozytariuszki kultury i miejsca do którego chętnie się wraca, by odkrywać je za każdym razem na nowo.

Przedszkole natomiast ma przede wszystkim pozwolić dzieciom na bezpieczne odkrywanie przestrzeni, lokalnej przyrody oraz wspieranie więzi społecznych, które zaczynają się kształtować w okresie dzieciństwa. Chciałbym aby leśny plac zabaw, wyposażony w proste naturalne i wspierające bio-edukację urządzenia wspierał rozwijanie nieskrępowanej wyobraźni swoich przyszłych użytkowników i użytkowniczek.

Mam nadzieję że władze miasta dostrzegą także zasygnalizowaną w projekcie potrzebę uspokojenia ruchu kołowego w pobliżu projektowanych obiektów, a także istniejących placów zabaw.

Można by wiele powiedzieć o tych dwóch miesiącach poświęconych na opracowanie konkursowej koncepcji, ale zawsze zostanie coś niedopowiedzianego. Najlepiej, aby architektura przemówiła sama za siebie. Liczę, że mieszkańcy i zarządzający Józefowem pozwolą jej na to.

Mottem naszej pracowni jest: „ Architektura na miejscu”. Jestem przekonany, że tak będzie i tym razem.

Portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.
Akceptuję politykę prywatności portalu. zamknij